
Rośliny młodości
W nadchodzącym tygodniu naszym menu zawładną dwie wiosenne gwiazdy. Choć z pozoru zupełnie niepodobne, w praktyce okazuje się że jednak mają ze sobą wiele wspólnego! Co najważniejsze – będzie pysznie, zdrowo i kolorowo!
Botwina na start!
Rozpoczął się sezon na młode, świeże, piękne warzywa i owoce, co oznacza powrót naszej pierwszej, fioletowej bohaterki. Botwina, botwinka, boćwina … wiele ma imion, a jeszcze więcej prozdrowotnych składników.
Mało kto wie, że burak ćwikłowy to źródło dużych ilości witaminy A i C, wapnia i żelaza. Z tych przyczyn wskazany jest w diecie wegetarian, jako naturalna suplementacja. Dobra wiadomość jest tez taka, że botwina jest niskokalorycznym warzywem, więc spokojnie możemy się nią zajadać pod postacią zupy, sałatki czy koktajlu!
Poza wyżej wymienionymi faktami zdrowotnymi, botwinka ma też inne ukryte moce. Odkryto powiem, że ta niepozorna roślina wspomaga koncentracje, zdolność uczenia, naszą pamięć i refleks! W sposób naturalny oczyszcza nasz organizm, za pomocą antyoksydantów które odtruwają nasze wnętrze. Zwalcza też tak zwany zły cholesterol (LDL).
Nie bez powodu botwina nazywana jest rośliną młodości. Wspomaga pracę gruczołów łojowych, dlatego jest wskazana dla osób z cerą tłustą i mieszaną. Jeśli akurat chcecie zgubić kilka centymetrów, również będzie Waszym sprzymierzeńcem - przyspiesza przemianę materii i wspiera odchudzanie. Podnosi również kobiece libido!
Wyczekane szparagi
Kolejna wiosenna skarbnica witamin i minerałów! Ich nazwa wywodzi się od greckiego „asparagus” – co tłumaczymy jako „młody pęd”. Warzywo te, kiedyś popularne głównie wśród elit i gwiazd, dziś coraz śmielej wchodzi na polskie stoły. Szczególnie cieszy się dobrą sławą wśród… przyszłych mam!
Szparagi są naturalnym źródłem kwasu foliowego (witaminy B9), który umożliwia regenerację komórek i opóźnia procesy starzenia się oraz dobrze wpływa na rozwój płodu. Beta-karoten, witaminy C i E wpłyną natomiast na kondycję naszej skóry, paznokci i włosów oraz wspomogą wzrok. O pracę naszych nerek zadba występująca w szparagach asparagina. Ponadto znajdziemy w nich błonnik, inulinę, żelazo, fosfor i wapń.
Szparagi występują w trzech odmianach. Zielone są najbardziej aromatyczne i charakterystyczne w smaku. Ich wypustki wyrastają ponad ziemie, skąd bierze się ich zielone zabarwienie uzyskane pod wpływem kontaktu ze słońcem. Zielonych szparagów nie obieramy, więc całe bogactwo wartości ze skórki pozostaje na naszym talerzu. Drugą odmianą są szparagi białe. Dużo delikatniejsze w smaku, rosną pod ziemią – stąd ich biały kolor. Są również twardsze, dlatego musimy je obierać – co pozbawia nas części wartości odżywczych. Trzecią, mało znaną odmianą są szparagi fioletowe. Występują głownie w Anglii i we Włoszech. Zawierają o wiele mniej błonnika i cukrów, ale mają ciekawy smak. Spróbujcie, jeśli będziecie mieć okazję!
Ostatnią wspólną cechą zarówno botwiny, jak i szparagów, jest to, że są naturalnym afrodyzjakiem. Niech więc zdrowie i miłość zawładną tą wiosną! Szparagi i botwinę znajdziecie w naszych zestawach w nadchodzącym tygodniu.
Przypominamy, że od 19 marca dajemy Wam czas na świętowanie Wielkanocy – zestawy wracają od 24 marca!